W wielu polskich firmach stosunkowo często zatrudniano pracowników, którzy pracują nie na terenie naszego kraju, a Unii Europejskiej. Dla wielu firm taki system przynosił wiele korzyści. Czy również dla pracownika? Niestety, niekoniecznie. Nic więc dziwnego, że kwestia delegacji i wynagrodzenia pracowników oddelegowanych stała się tematem zainteresowania Parlamentu Europejskiego.

W wyniku dyskusji zdecydowano się na wprowadzenie obostrzeń, które miałyby gwarantować pracownikowi korzystniejsze warunki pracy i bardziej satysfakcjonujące wynagrodzenie. Zasady przyjęte przez Parlament Europejski powodują jednak pojawienie się przeszkód formalnych i wzrost kosztów administracyjnych.

Niestety nowe przepisy uderzają w firmy, szczególnie niewielkie lub niestabilne na polskim rynku – w efekcie mogą nawet doprowadzić do ich upadku. To z kolei może okazać się negatywnym skutkiem ingerencji Parlamentu Europejskiego zarówno dla pracodawcy, jak również dla podwładnego – jest bowiem przyczyną utraty pracy.